Wsie Ziemi Załozieckiej
Dodane przez Remek dnia Marca 21 2011 03:48:44
W ostatnim czasie doszło nam na stronie kolejne wypisy ze starych ksiąg kościelnych. Sześć wiosek Ziemi Załozieckiej, II połowa XIX wieku..
Reniów - 158 chrztów (w tym 4 chrzty bliźniąt), 24 śluby, 127 zgonów
Ratyszcze - 59 chrztów, 13 ślubów, 65 zgonów
Hnidawa - 18 chrztów, 10 ślubów, 25 zgonów
Czystopady - 7 chrztów, 6 ślubów, 3 zgony
Neterpińce - 47 chrztów, 8 ślubów, 27 zgonów
Białogłowy - 61 chrztów, 17 ślubów, 73 zgony
Są to dary od kilku osób. Ofiarodawcom bardzo dziękujemy w imieniu swoim i naszych Czytelników. Niektóre kopie mieliśmy od dawna, inne doszły dopiero teraz. Zaczęliśmy je opracowywać w lutym 2011 - i już możecie te materiały oglądać. Pomagaliśmy również zaprzyjaźnionej stronie "Milno na Podolu". Doszły tam wypisy z 233 rzymskokatolickich chrztów, 246 zgonów i 57 ślubów. Będą jeszcze chrzty greckokatolickie, obróbka na ukończeniu. Dla potomków Milnian takie wypisy to nowość i oglądalność jest tam imponująca. Czytelników strony "Olejów" również zachęcamy do zajrzenia www.milno.pl.
I na koniec coś, z czego obaj z Kazimierzem bardzo się cieszymy. Rok 2011 pięknie się zaczyna. Dostaliśmy przemiłe wiadomości od trójki Przyjaciół naszego projektu. Szykują się trzy nowe, rzadkie zespoły archiwaliów, po jednym od każdego z naszych Dobrodziejów. Pierwszy już częściowo mamy. Są to dokumenty z odległych czasów, gdy Olejów miał własne armaty. Tak, tak, Drodzy Czytelnicy. I to nie żadne bajki czy legendy. Piszący te słowa miał (a właściwie to cały czas ma) przyjemność oglądać kopię dokumentu z epoki, w którym owe "harmaty" są szczegółowo wyliczone, razem z hakownicami, strzelbami skałkowymi i amunicją do nich. Oczywiście nie o samych armatach możemy tam przeczytać, tematyka dokumentów jest w większości niemilitarna. Te nowości warte są poświęcenia im osobnego newsa, co niebawem uczynimy.
W kwietniu mamy obiecany drugi prezent. Będą to częściowo księgi kościelne, a częściowo coś innego. Zapowiada się bardzo ciekawie. Mam nadzieję, że niedługo będziemy Wam mogli o tym więcej napisać. Na koniec prezent nr 3. Najtrudniejszy do zdobycia, więc tu nie ma jeszcze dokładnych ram czasowych. Ale nasz Ofiarodawca (mam nadzieję, że mi wybaczy te słowa) "specjalizuje" się właśnie w takich "sprawach niemożliwych". Tego typu materiałów jeszcze nie mieliśmy. Nic więcej jednak na razie nie napiszę, żeby "nie zapeszyć".
Więc, jak mawiali Szczepko i Tońko, "Fajno jest!"
Remigiusz Paduch
administrator
Rozszerzona zawartość newsa