22 - Rok 1935 cz.1
Dodane przez Remek dnia Stycznia 18 2009 17:46:02
(Stefania Spittal: Kronika szkoły w Załoźcach - część 22)

ROK 1935 - CZĘŚĆ PIERWSZA


Świetlica szkolna została otwarta w tutejszej szkole w dniu 26 stycznia 1935 r. Na otwarcie świetlicy zgromadziły się dzieci bardzo licznie. Po przemówieniu wygłoszonym przez kierowniczkę szkoły dzieci odśpiewały "Pod Twą obronę, Ojcze na niebie", po czym zostały zorganizowane zajęcia właściwe świetlicowe. Świetlicą opiekuje się kierowniczka szkoły i p. Anna Żak. Piękne i pomysłowe gry dla świetlicy wykonały p. Helena Spittal i p. Anna Żak. Dzieci z wielką radością schodzą się do świetlicy.

Imieniny Pana Prezydenta Ignacego Mościckiego obchodziła tutejsza szkoła uroczyście. Dorocznym zwyczajem udały się dzieci wraz z Gronem nauczycielskim do wszystkich świątyń. Po nabożeństwie zgromadziły się dzieci w szkole w specjalnie udekorowanej sali, gdzie odbył się poranek. Na program złożyło się:
1) Przemówienie ucznia kl. VI B Mieczysława Sierżanta.
2) Odczytanie z Płomyka o pracy naukowej Pana Prezydenta i Jego najmilszych imieninach.
3) Pieśni okolicznościowe i patriotyczne były przeplatane deklamacjami.
Na zakończenie 4 pary dziewczynek odtańczyły krakowiaka w barwnych krakowskich strojach. W przeddzień uroczystości dzieci szkolne ustylizowały i podpisały bardzo starannie list do Pana Prezydenta.

Epidemia: grypy, mumsa (*) i anginy nawiedziła tutejszą szkołę w pierwszych dniach lutego i przez cały miesiąc luty i marzec znacznie obniża frekwencję, w niektórych klasach prawie 50%, co znacznie odbija się na postępach dzieci. Chorują nie tylko dzieci, ale nawet członkowie Grona nauczycielskiego. Najdłużej chorowała p. Stanisława Suskówna, która po 55 dniach nieobecności objęła obowiązki służbowe 11 marca 1935 r. Tak długa nieobecność siły nauczycielskiej odbiła się znacznie na postępach dzieci, gdyż zastępstwa nie dało się w 100% zastosować.

Imieniny Pana Marszałka. Na prośbę komitetu szkolny poranek odbył się w Sokole, dokąd udały się dzieci po nabożeństwach wraz z całym pochodem. Na program poranku złożyło się 1) przemówienie p. Auerbach F., 2) śpiewy i deklamacje, 3) sztuczka sceniczna p.t. "Zwyciężyłem", 4) solo skrzypcowe w wykonaniu ucznia kl. VII Józefa Krzywego. Program był przygotowany bez zarzutu i wykonany przy bardzo wielkiej liczbie tak młodzieży szkolnej jak i ludzi dorosłych.

3 maj 1935 r. Szkoła 7 klasowa w Załoźcach zorganizowała jak zwykle poranek, który wypadł bardzo pięknie. Na program złożyło się piękne przemówienie księdza Bronisława Wasyla, deklamacje dzieci szkolnych, śpiew chóru szkolnego i inscenizacja wyjątku z Pana Balcera "Idziem do Ciebie". Publiczności było bardzo dużo, tak że sala Sokoła chociaż wielka nie mogła publiczności pomieścić.

Dnia 9 maja odwiedził tutejszą szkołę pan Wizytator Stanisław Piątkowski z panem inspektorem Janem Byrą. Z powodu braku czasu wizytował tylko lekcje prowadzone przez kierowniczkę szkoły i pana Edwarda Korbę.

Śmierć I Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego. W dniu 12 maja o godz. 20.45 zmarł Marszałek Polski Józef Piłsudski. Tragiczną wiadomość przyniosło już w rannych godzinach radio, wiadomość ta działała jak grom z jasnego nieba. Bezpośrednio po komunikatach radia wywieszone zostały na szkole chorągwie z żałobnymi szarfami. W dniu tym o godz. 12 w południe do zgromadzonej wszystkiej dziatwy szkolnej przemówiła kierowniczka szkoły, podając dziatwie do wiadomości stratę jaką poniosła Polska przez śmierć Marszałka. Rezultatem przemówienia była uchwała dziatwy szkolnej zachowania jak największego spokoju i powagi do dnia pogrzebu Marszałka, udekorowanie krepą portretów i noszenie żałoby. W ten sposób zarządzenie pana Ministra W.R. i O.P. zostało w naszej szkole zrealizowane przed jego ukazaniem się.

Przez cały tydzień trwały uroczystości żałobne w naszym mieście. W tym czasie zostały przeczytane dziatwie szkolnej prześliczne orędzie Pana Prezydenta Rzeczypospolitej i odezwa Ministra W.R. i O.P. do młodzieży.

W dniu 18 maja odbyło się nabożeństwo żałobne we wszystkich świątyniach miejscowych. Następnie odbyła się defilada przed zaimprowizowanym pomnikiem Marszałka. W pochodzie i nabożeństwach wzięły udział dzieci szkolne załozieckie a nawet i okoliczne. Do zgromadzonych przed Sokołem przemówił dr Spittal Stanisław, przemówienie było tak uczuciowe, że ludzie płakali, po czym Jadwiga Czechowska wygłosiła bardzo piękną deklamację, chór odśpiewał pieśni żałobne i patriotyczne. W ten sposób oddano hołd pamięci Pierwszego Marszałka Polski.

Święto Matki obchodziła nasza szkoła po raz pierwszy 26 maja 1935 r. Na uroczystość złożyło się przemówienie uczennicy kl. VI B Stefanii Gajowej, deklamacje, śpiewy chóru szkolnego i przedstawienie. W święcie wzięło udział mało matek, gdyż w tym dniu była bardzo brzydka pogoda. Jednak przez tę uroczystość zadzierzgnęły się w niej więzi między domem a szkołą.

Uroczyste zakończenie roku szkolnego odbyło się 15 czerwca 1935 r. Na 567 dzieci było 83 niedostatecznych i nieklasyfikowanych 35. Znaczny procent nieklasyfikowanych i niedostatecznych da się usprawiedliwić epidemiami, jakie panowały oraz stanem materialnym bardzo ciężkim wielu rodziców.


Rok 1935. Grono nauczycielskie
Rok 1935. Grono nauczycielskie. Stoją od lewej: Anna Żak, H. Spittal, Marian Sambulski, Stefania Paradowska,
Stanisława Suska. Siedzą: M. Szmidowa, K. Helm, S. Spittal, Z. Czechowska, E. Korba.
(kliknij, żeby powiększyć)


Rok 1935. Klasa VII
Rok 1935. Klasa VII. Od lewej siedzą: T. Auerbach, K. Postępska (Helm), ks. W. Sklepkowicz,
S. Spittal, ks. K. Gajewski, E. Korba (wychowawca), Z. Czechowska, H. Spittal, A. Żak, S. Suska.
(kliknij, żeby powiększyć)


W dniu 3 lipca 1935 r. oglądnął szkołę p. Naczelnik Wydz. Roman Koestlich, który towarzyszył panu Wojewodzie tarnopolskiemu w jego podróży inspekcyjnej do Załoziec.

Nowy etat przydzielił szkole inspektorat w Złoczowie pismem z dnia 27 czerwca 1935 r. nr 3817/35. Na etat ten została zamianowana p. Aniela Kozłowska pismem Inspektoratu szkolnego z dnia 26 lipca 1935 r. nr 4212/35. Adam Dembowski został przydzielony do tutejszej szkoły jako bezpłatny praktykant pismem Inspektoratu szkolnego w Złoczowie z dniem 28 lipca 1935 r. nr 4450.

Ostateczne rozliczenie między p. inż. Wawrzyńcem Dajczakiem a Magistratem m. Załoziec nastąpiło w dniu 23 sierpnia 1935 r. P. inż. Dajczak pobrał na budowę 7 klasowej szkoły w Załoźcach 156 279,53 zł. Oprócz tego żądał jeszcze wypłaty 68 188,26 zł.

Komitet budowy 7 kl. szkoły w Załoźcach pracował kilka miesięcy nad obliczeniami faktycznie wykonanych robót i stwierdził na podstawie kosztorysu p. inż. W. Dajczaka, że koszta wykonanej przez niego budowy wynoszą najwyżej 145 000 zł. P. inż. Łazarz Vogll rzeczoznawca sądowy wojewódzki potwierdził w zupełności obliczenia Komitetu i po dodaniu ustawowego procentu, który na wypadek procesu sądowego mógłby p. inż. Dajczak uzyskać, całą należytość p. inż Dajczak na 148 000 zł określił.

P. inż. W. Dajczak uznał zupełną słuszność zestawień rachunkowych i prosił, żeby ze względu na jego trudne położenie nie żądać zwrotu przebranych kwot. Na wniosek obecnego przy rozliczeniu pana Starosty, została podpisana ugoda, mocą której ani Magistrat miasta Załoziec, ani p. inż. Dajczak nie mają do siebie więcej żadnych pretensji z tytułu budowy 7-klasowej szkoły w Załoźcach. Obecni przy podpisaniu ugody byli: Starosta powiatowy Alfred Kocół, p. inż. Dajczak, p. inż. Łazarz Vogel, p. Jakub Fieglar zastępca tymczasowy przełożonego gminy, p. Izydor Kulpiński sekretarz Magistratu miasta Załoziec, p. Markus Lewinter członek Komitetu budowy szkoły 7-klasowej w Załoźcach.


(*) mums - ? (nie znaleziono, jaka to choroba)




poprzednia
część

 

 

Kronika Szkoły w Załoźcach Starych

 

 

następna
część