01 - O historii Załoziec
Dodane przez Remek dnia Listopada 09 2008 16:32:05
(Stefania Spittal: Kronika szkoły w Załoźcach - część 1)

O HISTORII ZAŁOZIEC


Na najstarszej części Polski Podola, którego podstawę stanowią speneplenizowane warstwy skał krystalicznych z okresu archaicznego leżą Załoźce. W Załoźcach szczególnie na tak zwanym Starym Mieście pod grubą warstwą z lossu są utwory trzeciorzędowe, kredowe, jurajskie. Długość geograficzna Załoziec wynosi. wynosi 43°1' - 43°7'52" na wschód od Ferro. Szerokość geogr. północna wynosi 49°46'30" do 49°51'. Najniżej w Załoźcach jest położony staw 313 m n.p.m. Najwyżej położona Uszerowa Góra 429 m n.p.m., Szweda Kamień 414 m, Wójtowa Góra 377 m i Ostra Góra.

Z pamiątek przedhistorycznych (z paleolitu) mamy wykopaliska na polach Czystopad: odszczepek krzemienny wydobyty 1881 r. Znajduje się on w Muzeum Dzieduszyckich we Lwowie. W Załoźcach znaleziony skarb brązowy przechowywany w Muzeum Lubomirskich we Lwowie jest następujący:
1) Celt ornamentowany przy nasadzie potrójnym rowkowaniem.
2) Celt w kształcie dłuta z tulejką.
3) Fragment prawdopodobnie miecza z częścią rączki z trzema dziurkami.
4) Fragment sierpa.
5) Kawałek noża z grubym grzbietem.
6) Fragment celta.
7. i 8) Celty.
9) Cztery części prawdopodobnie noża.
10) Głowa maczugi z kolcami i otworem na trzon.
11 i 12) Dwa miecze brązowe. Ostrze jednego miecza w kształcie liścia lilii zgrubiane po środku, zwężane przy rękojeści. od końca ostrza do rękojeści biegną paski z trzech linii, rękojeść w połowie odłamana. Drugi miecz w ostrzem rozszerzającym się powoli od rękojeści i zwężającym się od połowy do końca, ma rękojeść zdobną potrójnym rzędem linij zakończona okrągłym guzem ornamentowanym gwiazdą. Półokrągły bolec ujmuje ostrze.

Przedmioty te pochodzą z młodszej epoki brązowej i są pochodzenia węgierskiego. (Bohusz Janusz Zabytki przedhistoryczne Galicji Wsch.) Są to pomniki po licznych kulturach i ludach, które tu panowały.

Miasto rozległo się po obu brzegach rzeki Seret. Kolebką Załoziec są Stare Załoźce. Od kiedy istnieją jako osada nie wiadomo, pierwsze zapiski archiwalne są z roku 1446. Miastem są Załoźce od 1516 roku. Król Zygmunt Stary nadaje im tytuł miasta i zwalnia na 4 lata od podatku. W roku 1521 otrzymują Załoźce prawo magdeburskie i 12 lat zwolnienia od podatku, Niszczone wielokrotnie przez Tatarów, tędy bowiem szedł jeden z trzech szlaków tatarskich zwany "kuczmeńskim", jak również przez Kozaków, wojska Rakoczego, Szwedów, Moskali - wojna północna, Konfederacja Barska, wojny napoleońskie, ostatnio w czasie wielkiej wojny światowej przez Moskali, Austryjaków i Niemców. Po wojnie tej pozostało tylko kilka domów na Starem Mieście i to bez dachów okien i drzwi.

Po dawniej świetniejszej przeszłości pamiątkę stanowi zamek założony przez Kamienieckich (początek XVI wieku), obecnie w zupełnej ruinie, niszczony za Zygmunta I w roku 1516 i 1521 i za Jana III w roku 1677. Kościół ufundowany przez Jadwigę Kamieniecką. Jej syn Jan rozszerza fundację tegoż kościoła w roku 1547. Po wojnie światowej z ruin dźwignięty w roku 1925 za staraniem ks. Gerarda Rachalskiego proboszcza załozieckiego, wedle planu inż. Wawrzyńca Dajczaka.

Zmieniali się dziedzice Załoziec, do znanych należą: Sienieńscy, Kamienieccy, Mniszchowie, Wiśniowieccy, Lubomirscy, Zamojski, Potoccy, Ronikier, Miączyńscy, Dzieduszyccy, obecnie Cieńscy. Wymienieni aż do Ronikiera byli to panowie - rycerskiego ducha, co stawiali mężnie czoło nawałom nieprzyjacielskim, niejednokrotnie miasto zniszczone doszczętu dźwigali na nowo. Królowie polscy zwalniali miasto od wszelakich ciężarów i podatków, aby mogło się po dewastacjach odbudować (jak n.p.1516 r, 1521 r. 1677 r.)

Pamiątką po wojnach tatarskich jest krzyż na rycerzu zabitym w walce z Tatarami w roku 1575. Nazwy po dawnych wojnach utrzymały się do dziś: Turczynów folwark, Mogiłki część gruntów załozieckich, Romosze kozackie. Po każdej wojnie morowe powietrze wyludniało miasto (największe 1620 r.) Dotychczas stoi figura św. Rocha z roku 1795, patrona od zarazy. Staromieszczanie palą przed tą figurą lampki nalane masłem lub świece z prośbą o opiekę.

Jak żadna z wojen na rubieży kresowej nie opuściła Załoziec, tak wojna światowa przeszła przez nie niszcząc je doszczętnie. Ludność ewakuowana po różnych miejscowościach w odległych powiatach n.p. w powiecie Gródek Jagielloński: Rzeczyszczany, Haliczanów, Hartfeld, Dorostany, Biała Góra, Tuczapy, Rodatyszcze, Bratkowice, Burgtal, Artyszcze i wiele innych.

W roku 1918 wróciły na wiosnę do Załoziec przeważnie dzieci i kobiety, gdyż mężczyźni byli w wojsku austriackim. Na miejscu jak wspomniałam zastano gruzy tylko i zgliszcza porosłe olbrzymimi chwastami, pola leżące odłogiem poryte okopami, ziemiankami i pełno drutów kolczastych z pozostałych przeszkód. Aby zdobyć kęs chleba lub garniec ziemniaków dla głodnej dziatwy szły kobiety załozieckie całymi milami pod Złoczów i w głąb województwa wołyńskiego i o ile udało się im zakupić pożywienie, niosły je na plecach, gdyż nie było żadnych środków lokomocji. Nic też dziwnego, że tyfus i wycieńczenie z głodu ludzi zdziesiątkowało.

Po odzyskaniu przez Państwo Polskie niepodległości nawiedziły Załoźce inwazje ukraińska i bolszewicka; nie zrobiły wiele zniszczenia, gdyż miasto było w ruinie a ludzie mieszkali w ziemiankach. Ale resztki garderoby, krowa żywicielka lub ciężko zdobyty koń padały pastwą nieprzyjaciół. Po burzy wojennej Rząd polski wziął akcję odbudowy miasta w swe ręce udzielając tutejszym obywatelom pożyczek pieniężnych, a jeszcze przed tym materiałów budowlanych. Goją się powoli rany wojenne, znikają okopu i ziemianki, pozostały tu i ówdzie mogiły żołnierskie i prowizoryczne domki lilipucie na prędce sklecone po powrocie z ewakuacji.




Kronika Szkoły w Załoźcach Starych

 

 

następna
część