Witamy wszystkich naszych Czytelników.

Jak już pewnie zauważyliście, na stronie pojawiły się nowe artykuły - drzewka genealogiczne różnych rodów. I to nie koniec. Miesiące październik, listopad i pierwszą połowę grudnia przeznaczamy na prace nad starymi księgami kościelnymi. Strona "Olejów na Podolu" będzie w tym czasie trochę monotematyczna. No, ale na to nie ma rady. Jak zwykle, gdy bierzemy się za stare księgi, po prostu fizycznie nie ma czasu na nic innego. W najbliższych tygodniach, aż do połowy grudnia będziemy uzupełniać istniejące artykuły. Chcemy także, żeby wszystkie rody, które mamy opracowane w postaci osobnych artykułów (czyli te duże i średnie), otrzymały wykresy w postaci drzewek. Tu pewnie prace przeciągną się aż na styczeń.

Miło nam również zakomunikować, że znów los się do nas uśmiechnął. Kolejny piękny prezent w tym roku. Do grona Dobroczyńców naszego projektu dołączyła nowa Dobrodziejka, od której otrzymaliśmy rzadkie materiały. Następna porcja ksiąg kościelnych do obróbki - tym razem trościanieckich. Tu od prawie trzech lat nic nie dochodziło, więc na pewno wielu naszych Czytelników się ucieszy. Szczegółów nie zdradzę, niedługo sami zobaczycie. Drzewka genealogiczne rodów trościanieckich się rozrosną, wielu gałęziom dojdzie jedno pokolenie wstecz, niektóre linie chyba się połączą. Będziemy chcieli publikować te dane naprzemiennie - to znaczy jeden tydzień materiały olejowskie, drugi tydzień materiały trościanieckie. Za około dwóch tygodni będzie to możliwe.

Bieżący wrzut jest jednak złożony w całości z materiałów z Jezierny, podarowanych nam wiosną przez naszego pierwszego Dobroczyńcę. Na początek - dziesięć rodów.

Jako uzupełnienia istniejących artykułów: nazwiska Drozdowski, Grześków, Krzywy, Krzyżanowski, Masztalerz, Owczarz, Sikorski, Tomczyszyn, Wodecki, Zarwański. Jako nowy artykuł Nazwisko Sikorski - drzewa genealogiczne. Jest to początek serii - tym razem z drzewkami rodów z Olejowa, Bzowicy i Białokiernicy. Niebawem następne.

Zapraszamy do obejrzenia tego drzewa Sikorskich. Wszystkich Czytelników, nie tylko tych związanych z tą rodziną. Niesamowita sprawa, że tutaj udało się połączyć dosłownie wszystkie osoby z wymienionego rodu, gdzie dysponowaliśmy dokładnymi danymi (bez świadków ślubu i rodziców chrzestnych, gdzie danie są niepełne - zwykle tylko imię i nazwisko). Żadnych nieznanych gałęzi - jeden wielki ród: para przodków, sześcioro dzieci, 25 wnuków, prawnuków tylko kilka - bo tu już księgi się nam skończyły. Wręcz "modelowy" przykład, z którego jesteśmy bardzo dumni.

Na dniach pojawi się także inny artykuł, do którego obejrzenia już teraz zachęcamy. Będą to spisane z ksiąg różne formułki zgody rodziców na śluby małoletnich dzieci. Co w tym interesującego? Otóż w XIX wieku wszystkie księgi były prowadzone po łacinie. Te zgody rodziców, wprowadzone od ok. 1833 roku są jedynymi fragmentami po polsku. I zawierają ciekawe informacje. Przede wszystkim imiona, i to w wersji używanej na co dzień. Więc np. Andruch, Wawrzyk, Bartek, Sobko, Kazio, Iwaśko. Jak na tych ludzi, naszych przodków, wtedy mówiono. I jeszcze wiele tych formułek różni się od siebie. Niektóre sprawiają wrażenie własnych słów. Więc może to być jedyny ślad po tych wszystkich niepiśmiennych ludziach, podpisujących się znakiem krzyża. Ich własne słowa, zapisane przez księdza z Jezierny czy Olejowa, które teraz, po latach, mogą przeczytać potomkowie.

Zapraszamy do zaglądania na naszą stronę.

Administratorzy
Remigiusz Paduch i Kazimierz Dajczak