Józef Tomczyszyn (1920 -1991):
Pamiętnik wywiezionego na roboty do Niemiec
część 3
sierpień - wrzesień 1943
1-VIII-1943
Nadałem list do domu Nr 24
2-VIII-1943
Nadałem list do Pawła Dajczaka i Krompa Michała.
6-VIII-1943
Pracuję przy wywożeniu starego żelaza. Przez parę dni dostałem od sowieta jego obiadu ale jest o wiele gorszy od naszego. Zwrócono nam Transportausweisy, no nie wiadomo w jakim celu. Dostałem list z domu i od siostry
/Katarzyny żony Pawła Dajczaka/ nadane 2.VIII. Do pracy chodzimy sami, wikt trochę polepszył się.
7-VIII-1943
Zamieniłem za kawałek mydła 50dkg chleba.
9-VIII-1943
Nadałem list do domu Nr 25 i feldpost do Zarwańskiego Pawła i list do Dajczaka Pawła.
10-VIII-1943
Dziś w nocy był alarm lotniczy, trwał od 2-giej w nocy do 4-tej i przelatywały lotniki przez cały czas alarmu, przeleciało około 500 lotników.
11-VIII-1943
Znowu był w nocy alarm i przeloty lotników nieprz., bombardowanie Menheim i Noremberg.
12-VIII-1943
Dostałem pakunek z domu z sucharami, troszku cukru, tytoniu i chusteczkę do nosa. Pracuję przy poprawie rynsztoku.
14-VIII-1943
Nadałem list do domu Nr 26
15-VIII-1943
Dostałem pakunek z domu z tytoniem nadany 16.VII. Nadałem list do domu Nr 27. Przyprowadzono Sowieckich niewolników do warsztatu, wszystkich przyszło 130, którzy poprzednio pracowali przy linii Mażina.
17-VIII-1943
O godz. 12-tej alarm lotniczy, zaprowadzili nas do podziemnego korytarza razem z sowietami, dziś już było 3 alarmy. Zafasowaliśmy po 20 sztuk papierosów chorwackich.
18-VIII-1943
Zapowiedziano nam, ze do kopalni "Konig" nie pojedziemy tylko będziemy pracować w szachcie "Anna".
19-VIII-1943
Pracowałem w warsztacie w kopalni "ANNA". Wypłacono nam pieniądze za miesiąc Lipiec, dostałem 60 marek. Dostałem list z domu nadany 9.VIII. i od Zarwńskiego Kuby nadany 12.VIII. Gerc Franek pracował dziś w BauAbtajlungu. Nadałem list do domu Nr 28.
20-VIII-1943
Pracowałem w warsztacie na szachcie "Anna" przy robocie kowalskiej razem z moskalem z obłaści Stalino.
21-VIII-1943
Pracowałem tam samo co poprzedniego dnia. Dostałem list od Hnennego Piotra i Zarwańskiego Pawła. Zamieniłem za kłódkę 1kg chleba.
22-VIII-1943
Dzisiaj wolne, po śniadaniu przegląd obuwia i ważyli nas. Ważyłem 74 kilogramy.
23-VIII-1943
Nadałem listy: do Kuby Zarwańskiego, Romanka Ignatka, Hnennego Piotra i Zarwańskiego Pawła i do Diłaj Marii.
24-VIII-1943
Dostałem list z domu nadany 16.VIII.43. Nadałem list do domu Nr 29. Zacząłęm samodzielnie obsługiwać młot parowy, w biciu ciągłym i pojedynczych uderzeniach.
27-VIII-1943
W nocy był alarm lotniczy, samoloty przelatywały w kierunku południowo-zachodnim przez 3 i 1/2 godziny, w kilku miejscach rzucili rakiety koloru czerwonego ale w pobliżu bomb nie rzucali.
29-VIII-1943
Dzisiaj wolne z tego powodu, że w tym miesiącu jest pięć niedziel, a pracuje się tylko dwie niedziele w miesiącu. Nadałem list do Pawła Dajczaka.
1-IX-1943
Otrzymałem list z domu nadany 27.VIII.
2-IX-1943
Dostałem list od Diłaj Marii i od Hnennego Piotra. Pracuję jak zwykle w warsztacie jako kowal.
3-IX-1943
Nadałem list do domu, do Hnennego Piotra i do Marii Diłaj i kartkę widokówkę do domu.
4-IX-1943
Otrzymałem list z domu nadany 30.VIII. i pakunek nadany 16.VIII.
5-IX-1943
Otrzymałem list od Zarwńskiego Pawła. Nadałem list do Zarwńskiego Pawła, Krompa Michała i do domu Nr 31, nadałem kartkę z widokiem pilota do domu. Widziałem ulotki angielskie. Dzisiejsza niedziela jest wolna.
6-IX-1943
Zostałem przeniesiony na popołudniową szychtę, pracuję razem z Niemcem, codziennie alarmy po parę razy dziennie, a najgorzej w nocy.
7-IX-1943
Nadałem pakuneczek do domu, fajkę aspiryny, plaster do zaklejania ran, 8 paczek bibułek, rączkę do pióra, raderkę guzików, 3 kawałeczki mydła i troszeczkę pieprzu.
8-IX-1943
Chodziliśmy do szachty "Konig" do dezynfekcji. Nadałem pocztówkę do Jana Hnennego.
9-IX-1943
Dostałem pakunek od Piotra Hnennego, 2kg ciastek i pierników. Nadałem list do Hnennego Piotra.
10-IX-1943
Nadałem list do domu Nr 32.
11-IX-1943
Dostałem list od Zarwańskiego Kuby i od Hnennego Piotra list i kartkę na 50 dkg chleba.
12-IX-1943
Dostałem pakunek od Marii Diłaj około 2kg jabłek. Nadałem list do Zarwańskiego Kuby, Hnennego Piotra i kartkę do Diłaj Marii.
15-IX-1943
Nadałem list do domu Nr 33. Dostałem list z domu i od siostry nadane 10.IX>
17-IX-1943
Dzisiaj jest pięć miesięcy jak wyjechałem z domu, jakoś mi tak smutno i nudno że miejsca nie mogę sobie znaleźć wciąż tęsknię za swoją rodzinną miejscowością, bo obczyzna ta jakoś tak cudzą wydaje się, oczekuję z utęsknieniem listów /.../ ale ta nadzieja trochu człowieka krzepi, ale ja już całkiem na duchu złamany i zniechęcony do całego świata. Pracuję dalej w warsztacie jako pomocnik kowalski, robimy podkładki pod trawersy do kopalni, dżagany ostrzymy i szpicy do borów kopalnianych, młot parowy potrafię obsługiwać i bić nim dobrze. Już dwa tygodnie jak pracuję od 3-ciej po południu do 12-ej w nocy. Niemcy w warsztacie są znośni jest nawet dużo katolików, niektóry da czasem jabłko czy gruszkę czy kawałek chleba. Dzisiaj przy pracy Niemiec uderzył mnie młotkiem po średnim palcu prawej ręki.
18-IX-1943
Dostałem list z domu nadany 13.IX. Nadałem list do domu Nr 34.
19-IX-1943
Dzisiejsza niedziela jest wolna.
20-IX-1943
Nadałem list do do domu Nr 35.
23-IX-1943
Dostałem pieniędzy za sierpień za warsztat w "Konig" 32 marki i 74 fenigi, a za Kohlwald 40 marek razem 72 marki 74 fenigi. Pracuję z Niemcem nazwiskiem Arnold Ley, codziennie mi coś da jabłko czy kawałeczek chleba, naprawiamy do szachty.
26-IX-1943
Dostałem list z domu nadany 20.IX. Nadałem list do domu Nr 36.
28-IX-1943
Dostałem listy od: Pawła Zarwańskiego, Krompa Michała, Hnennego Piotra i Diłaj Marii /.../
29-IX-1943
/.../ Nadałem listy: do Pawła Zarwańskiego, Hnennego Piotra, do domu Nr 37 i do Michała Krompa.
30-IX-1943
Dostałem list z domu nadany 24.IX