Odpust w Trościańcu A. D. 2010
Dodane przez zdzich dnia Lipca 17 2010 01:07:42

Odpust w Trościańcu A. D. 2010


Przed wojną w Trościańcu w kościele p.w. Najśw. Serca Jezusa uroczystości odpustowe odbywały się w ostatnim dniu oktawy Bożego Ciała. Mieszkańcy Trościańca nie tylko uroczyście obchodzili w swoim kościele odpust, ale często pielgrzymowali do innych miejscowości, w szczególności do pobliskiego Podkamienia.

W tym roku, po raz pierwszy po wojnie, po ponad 65-iu latach, głównie dzięki uporowi Pani Zofii Zalewskiej i przy udziale księży Krzysztofa Domagalskiego i Andrzeja Maliga oraz ojca Stefana Garbicza obyły się w dniu 11 czerwca uroczystości odpustowe w Trościańcu, w których uczestniczyła pielgrzymka z Polski.


Uczestnicy pielgrzymki przed trościanieckim kościołem.
Zdjęcie Autora.

Trościaniec Wielki 2010
(kliknij żeby obejrzeć)


Po przyjeździe do Trościańca i odwiedzeniu cmentarzy, odbyło się przed kościołem oficjalne powitanie naszej pielgrzymki przez ojca Stefana Garbicza, dzieci niosące duże upieczone ciasto zw. korowajem, chór, chorągwie kościelne i obecnych mieszkańców wsi. Słowa powitania odczytał o. S. Garbicz po polsku, a w imieniu pielgrzymki miejscowych powitał p. L. Zalewski. Do kościoła wchodziliśmy przez bramę w kształcie dużego serca wyplecionego z barwinka. Niezbędne wyposażenie do odprawienia mszy św. przywiózł ks. A. Malig ze swojego kościoła w Tarnopolu. Mszę św. odprawił ks. K. Domagalski, w której towarzyszą ks. A. Malig i o. S. Garbicz. Kazanie wygłosił ks. K. Domagalski w którym m. in. poruszył problem człowieka opuszczającego rodzinny dom, groby, ziemię i udającego się w nieznane strony. Większość z nas miało łzy w oczach a niektóre panie się popłakały. Po mszy odmówiliśmy litanię do Serca Pana Jezusa i odśpiewano pieśń "Ciebie Boga Wysławiamy".


Przygotowanie ołtarza do mszy odpustowej.
Zdjecie Autora

Trościaniec Wielki 2010
(kliknij żeby obejrzeć)


Po wyjściu z kościoła rozmawialiśmy z mieszkańcami, ja spotkałem p. Jaśnija, który przed wojną mieszkał "na ruskim boku" i dobrze pamięta byłych sąsiadów m. in. moich rodziców i kuzynów z którymi bawił się w dzieciństwie. Następnie zorganizowano wyjazd do Podkarmienia. O godz. 16-tej wróciliśmy do Trościańca w celu porządkowania cmentarza. W planie miało to trwać cały dzień, a w rzeczywistości wyszło tylko dwie godziny. Wcześniej dzieci z o. Garbiczem usunęły rosnące krzaki i chaszcze, a nagrobki porośnięte mchem mieliśmy czyścić my. Około godz. 18-tej kończy się pierwszy dzień naszego pobytu w Trościańcu i wracamy do Tarnopola gdzie byliśmy zakwaterowani.


Przy nagrobku Jana Sudala na trościanieckim cmentarzu
Zdjęcie Autora

Trościaniec Wielki 2010
(kliknij żeby obejrzeć)


Korzystając z okazji chciałbym bardzo serdecznie podziękować Państwu Zalewskim za zorganizowanie pielgrzymki, a ks. K. Domagalskiemu, ks. A. Maligowi i ojcu S. Garbaczowi za udział i nabożeństwa oraz życzyć wiele radości i błogosławieństwa Bożego.

Z poważaniem Zdzisław Półtorak


p.s. Polecam adres naszego zakwaterowania:

ks. Andrzej Malig
Tarnopol 46011
ul. Bandery 57

Tel. +380 352 260450
e-mail: amalig@op.pl



Od administratorów:

Bardzo dziękujemy Autorowi za relację z pielgrzymki do Trościańca. I - prosimy o następne. Może jeszcze ktoś z naszych Czytelników zechce się tymi wrażeniami podzielić?

Polecamy także trzy albumy ze zdjęciami nadesłanymi przez naszych Użytkowników (w tym Autora, Pana Zdzisława Półtoraka) z tego właśnie wyjazdu na Kresy:

Odpust 11 czerwca 2010 w Trościańcu

Trościaniec Wielki 2010

Olejów w czerwcu 2010 r.