Kronika kryminalna cz.06
Dodane przez Remek dnia Października 08 2014 22:03:48
Dzięki pracowitym Polskim Bibliotekom Cyfrowym w internecie jest coraz więcej starych gazet z Kresów. Znajdujemy w nich różne informacje - także drobne wzmianki, np. opisy wypadków czy przestępstw z okolic Olejowa i Załoziec. Mieliśmy dylemat, jak je technicznie włączyć do naszej bazy źródeł historycznych? Początkowo chcieliśmy je gromadzić według miejscowości. Czyli osobno Olejów, Załoźce i inne. Ale ilość materiałów jest nierówna - nie wiemy na co się akurat natkniemy i trudno sobie coś z góry zaplanować. To zresztą w tych poszukiwaniach jest najpiękniejsze. Zdecydowaliśmy się więc połączyć materiały z różnych miejscowości według tematyki. Wydaje nam się, że efekt końcowy wygląda bardzo ciekawie i spodoba się naszym Czytelnikom. Gdy zbierze się odpowiednia ilość nowych materiałów (6-7), opublikujemy na naszej stronie kolejne odcinki "Kroniki".






Gazeta Lwowska. Nro. 76. Piątek 30. czerwca 1848.

Pozew.


Nro. 168.

Zwierszchność Państwa Olejów wzywa niniejszym nieobecnych: do służby woyskowej obowiązanych z Olejowa Wasyl Niemielowski z pod N. 13. - Wasyl Hawryło z pod N. 31. - Juzef Sokołowski z pod N. 67. - Anton Osiecki z pod N. 127 - z Muniłowki Wasyl Kosar z pod N. 6 - Hnat Petryszyn z pod N. 13 - Wasyl Petryszyn z pod N. 13 - z Łopuszan Jan Choma z pod N. 28 Peter Kosar z pod N. 55 - Hryć Jezierzański z pod N. 61 Wasyl Hrusza z pod N. 63 - Jacko Kosar z pod N. 66 - z Białokiernicza Michał Skorobohaty z pod N. 7 - Łuć Siwak z pod N. 10 - z Hukałowiec Franc Grabas z pod N. 11 - Piotr Juzwin z pod N. 58 - Olexa Wasylów z pod N. 61. - Grzegorz Hochmann z pod N. 71 - ażeby w przeciągu 6 tygodni do miejsca ich urodzenia wrócili, i powołaniu swemu zadosyć uczynili, inaczej ulegną postępowaniu na bezprawnych wychodźców przypisanemu.

Olejów dnia 28. Maja 1848.






Gazeta Narodowa. Rok XXVI. Nr. 92. We Lwowie, - Piątek dnia 29. Kwietnia 1887.

W nocy na 13. b. m. skradł niewyśledzony dotąd sprawca, włamawszy się przez okno do mieszkania p. Władysława Ronki, budowniczego w Załoźcach, pow. brodzkiego, kwotę 2.007 zł., na szkodę hr. Włodzimierza Dzieduszyckiego.







Oesterreichische Volks-Zeitung. 63. Jahrgang. Nr. 58. Wien, Donnerstag 1. März 1917.

(tłumaczenie z jęz. niemieckiego)
Z izby sądowej.
Spekulacje.


Dzierżawca gruntów Samuel Preiss przybył przed rokiem do Wiednia jako uchodźca z Olejowa w Galicji. Ubiegłej jesieni zwróciło uwagę policji, że Preiss w swoim mieszkaniu przy Grüne Torgasse 13 nagromadził cały skład butów, którymi uprawiał handel. Przy rewizji mieszkania Preissa rzeczywiście zarekwirowano 1279 par damskich i dziecięcych butów, które kupił za cenę od 16 do 35 koron za parę. Dużą ilość butów Preiss zdążył już sprzedać i nie dało się dokładnie określić, jaką cenę za to otrzymał. W każdym razie już sam zakup podstawowych produktów, z zamiarem osiągnięcia większego zysku, stanowi przestępstwo karne, w związku z czym przeciwko Preissowi i jego zięciowi Leibowi Mosesowi Fränkel, który pośredniczył w interesie, zostało wniesione oskarżenie o spekulację. Dzisiaj stanęli obaj przed Sądem Karnym pod przewodnictwem starszego sędziego krajowego dr Altmana, oskarżenie wnosił prokurator krajowy dr Hübel. Po przeprowadzonym postępowaniu dowodowym sąd uznał Samuela Preissa i Leiba Mosesa Fränkel za winnych i skazał każdego z nich na miesiąc ścisłego aresztu i po 500 koron grzywny.




Fremden-Blatt. Morgen-Ausgabe. 71. Jahrg. Nr. 58. Wien, Donnerstag den 1. März 1917.

(tłumaczenie z jęz. niemieckiego)
Z butami.


Dzierżawca gruntów Samuel Preiss przybył do Wiednia jako uchodźca z Olejowa w Galicji. Ubiegłej jesieni zwróciło uwagę policji, że Preiss w swoim mieszkaniu przy Grüne Torgasse 13 nagromadził cały skład butów, którymi uprawiał handel. Przy rewizji mieszkania rzeczywiście zarekwirowano 1279 par damskich i dziecięcych butów, które kupił za cenę od 16 do 35 koron za parę. Dużą ilość butów Preiss zdążył już sprzedać i nie dało się dokładnie określić, jaką cenę za nie otrzymał. W każdym razie już sam zakup takich dużych ilości, z zamiarem osiągnięcia większego zysku, stanowi przestępstwo karne. Przeciwko Preissowi i jego zięciowi Leibowi Mosesowi Fränkel, który pośredniczył w interesie, zostało w związku z tym wniesione oskarżenie o spekulację.

Sąd karny (przewodniczący starszy sędzia krajowy dr Altmann) skazał wczoraj Samuela Preissa i Leibę Mosesa Fränkel każdego na jeden miesiąc ścisłego aresztu i po pięćset koron grzywny.






Chwila. Dziennik dla spraw politycznych, społecznych i kulturalnych. Rok X. Nr. 3429. Lwów, wtorek 9 października 1928.

Funkcjonarjusz policyjny w opałach.


(y.) Z Tarnopola donoszą: Post.[erunkowy] Józef Znamirowski z post. P. P. Nuszcze, pow. Zborów, patrolując gminę Hukałowce, usłyszał krzyk wzgl. kłótnię na podwórzu Fedka Borsuka. Udawszy się na miejsce, wezwał kłócących się od spokoju i rozejścia się, co też uczynili z wyjątkiem Stefana Borsuka, który stawił opór post. Znamirowskiemu. Wobec tego Znamirowski ujął Borsuka za rękę i usunął z podwórza, by nie wszczynał ponownej awantury. Wymieniony po usunięciu go z podwórza przyczaił się za stożkiem zboża i gdy nadszedł Znamirowski, chwycił go za pas od karabinu i równocześnie uderzył ręką w pierś, wskutek czego Znamirowski upadł na ziemię. Borsuk w zamiarze rozbrojenia Znamirowskiego począł się z nim szamotać następnie chwycił za karabin a gdy mu się nie udało wyrwać karabin z rąk funkcjonarjusza P. P., wyciągnął mu 5 naboji z ładownicy. Post. Znamirowski wezwał do pomocy Michała Jóźwina, który przeszkodził Borsukowi w rozbrojeniu funkcjonariusza. Borsuka aresztowano i odstawiono wraz z doniesieniem do sądu w Zborowie.






Dziennik Polski. Rok II. Nr. 309. Lwów, piątek 6 listopada 1936 r.

WŁAMANIE DO GROBOWCÓW RODZINNYCH HR. STARZYŃSKICH


Tarnopol, 4. 11. (Tel. wł.)

Onegdaj dokonano w Olejowie, w pow. złoczowskim, włamania do 2 grobowców rodzinnych hr. Starzyńskich, znajdujących się w podziemiach miejscowego kościoła rzym.-kat.

Sprawca po wybiciu w ścianie otworu otworzył trumny ze zwłokami, poszukując prawdopodobnie cennych przedmiotów. Czy sprawca zdołał coś zabrać, nie stwierdzono, gdyż rodzina hr. Starzyńskich wyprowadziła się z Olejowa w r. 1860.

Uwaga: Wycinek o tym przestępstwie był już publikowany w części pierwszej naszej "Kroniki kryminalnej". Tu jednak mamy więcej szczegółów. Przede wszystkim o lokalizacji grobowca - że mieścił się on w podziemiach kościoła rzymsko-katolickiego. I prawdopodobnie był z kamienia lub cegły - "Sprawca po wybiciu w ścianie otworu...". Kościół olejowski jako budynek murowany powstał bardzo późno - w latach 1855-1863, już po wyprowadzeniu się Starzeńskich z Olejowa. Poprzednio, od roku 1748 mieścił się tu kościółek drewniany, fundacji Stefana Błędowskiego, i w nim właśnie byli chowani hrabiowie Starzeńscy, poczynając od starosty brańskiego Macieja. W podziemiach drewnianego kościoła mieściła się murowana krypta dla patronów, zapewne dwukomorowa (wzmianka o dwóch grobowcach rodzinnych w wycinku) - może po obu stronach ołtarza głównego? Jakaś część grobowca musiała też wystawać nad ziemię, skoro sprawca włamania rozbił ścianę, a nie strop.






Dziennik Polski. Rok IV. Nr. 186. Lwów, sobota, 9 lipca 1938 r.

Ze Zborowa
Zawieszenie działalności Proświty


Starostwo zborowskie zawiesiło działalność stowarzyszenia "Czytelnia Proświty" w Hukałowcach i Jeziernej. Zawieszenie w obu wypadkach nastąpiło za przekroczenie statutowego zakresu działania, a w szczególności za rozpowszechnianie wśród członków książek zakazanych, oraz książek, których treść jest przepojona nienawiścią i szkalowaniem narodu polskiego.




Gazeta Lwowska. Rok 128. Nr. 203. Lwów, czwartek 8 września 1938.

Zawieszone przez starostwo zborowskie stowarzyszenia czytelń Proświty w Harbuzowie i Hukałowcach zostały przez Tarnopolski Urząd wojewódzki rozwiązane.