Katechizm poddanych galicyjskich cz.02
Dodane przez Remek dnia Grudnia 22 2013 21:45:50
źródło: KATECHIZM PODDANYCH GALICYJSKICH o prawach i powinnościach ich względem Rządu, Dworu i siebie. Przez Konstantego Leliwa Słotwińskiego. Przełożonego Zakładu nar. im. Ossolińskich, Pana w Głobikowy, Komisarza niegdyś cyrkułowego, Członka Towarzystwa naukowego w Krakowie. 1832. Zachowano oryginalną pisownię.




(część I)

Roździał II.
O służbie wojskowej.



Wypełń znowu poczet żołnierski, które pobito z twoich i konie według koni pierwszych, i wozy według wozów, któreś przedtém miał: a będziem się z nimi potykać w polach, a ujrzysz to że je poraziemy. (III. Reg. 20. w. 25.) Bojowanie jest żywot człowieczy na ziemi. (Job. 7. w. 1.)

P. Kto podlega służbie wojskowéj?
O. Każdy poddany mężczyzna od 19. do 29. lat wieku skończonych, obowiązany jest do służby wojskowéj czynnéj, a od 30. do 45. lat wieku skończonych do milicji krajowéj czyli Landwer.

P. Kto uwolniony od służby wojskowej na zawsze ?
O. Od służby wojskowej na zawsze są wolni: Najprzód Kmiecie i Zagrodnicy, posiadający więcéj pola, jak pod pięć korcy wysiewu; powtóre jedynak syn ojca lub matki, którzy 70. lat wieku skończyli i sposobu do życia niemają; potrzecie wnuk, który po śmierci obojga rodziców, 70. letniego dziadka, lub 70. letnią babkę swoją bez sposobu do życia zostających, żywi; poczwarte uczniowie Teologji, czyli Klerycy; jeżeli się dobrze uczą i dobrze sprawiają; popiąte Nauczyciele szkolni publiczni, którzy mają stałe utrzymanie; poszóste nareszcie wszyscy, którzy 45. lat wieku swojego skończyli.

P. Kto do czasu tylko wolny od służby wojskowéj?
O. Do czasu tylko t. j. dopóki gwałtowna potrzeba niezajdzie, wolni są od służby wojskowéj: najprzód uczniowie (studenci) jacykolwiek, którzy w obyczajach, Religji i naukach swoich, celujący postępek ukazują, nie zaś ci, którzy pierwszą, drugą, albo trzecią klassę postepku otrzymali; powtóre pomocnicy szkolni (preparanci); potrzecie sierota bez ojca i matki, niemający braci, ani stryja, a żywiący dziada lub babkę swoją; poczwarte syn, chociaż nie jedynak, ale starający się sam jeden o utrzymanie 70. letniego ojca; popiąte sierota bez ojca i matki, który sam jeden, własnym kosztem i zabiegiem, niezdolnych do zarobku braci lub siostry utrzymuje; poszóste najstarszy syn ojca lub matki owdowiałéj, którzy sobie codziennego wyżywienia zarobić niemogą, a nadto syn ów, o utrzymanie jednego lub więcéj braci i sióstr starać się musi, którzy jescze 15. lat wieku niedoszli, albo do zarobku niezdolni są.

P. Gdzie i jakim sposobem o témczasowe uwolnienie od służby wojskowej starać się trzeba?
O. O uwolnienie témczasowe od służby wojskowej, trzeba się starać przez miejscową Zwierzchność (Dominium) w Urzędzie cyrkułowym; trzeba dołączyć zaświadczenia szkolne, chrzestne (metryki) i pogrzebowe (sepultury), a nadto dowodnie okazać, że rodzice lub rodzeństwo zarabiać na siebie sami niemogą, a ten, który uwolnienia żąda, jest istotnie w stanie utrzymać i wyżywić wspomnionych rodziców, dziadów lub krewnych.

P. Czy raz od Urzędu cyrkułowego zyskane zwolnienie na zawsze służy ?
O. Nie; albowiem przed każdym zaciągiem do wojska (rekrutowaniem) o podobne uwolnienie starać się i dowieśdź potrzeba, że przyczyny uwolnienia, jakie dawniej były i teraz są jescze.
P. Kto wybiéra popisowych (rekrutów)?
O. Zwierzchność miéjscowa (Dominjum), obowiązana jest nakazaną od Rządu liczbę rekrutów, wybrać i odstawić.

P. Jaki porządek przy tém zachowany ?
O. Dzień, którego rekruci brani bydź mają, wyznaczony bywa od Gubernjum (Wielkorządztwa) lwowskiego, jeden na cały kraj; Urząd cyrkułowy uwiadomia o nim w skrytości Zwierzchności miéjscowe, wypisuje zaraz liczbę rekrutów i załącza wykaz obowiązanych do służby. Oznaczonego dnia przed świtem, Urzędnik dworski z Wójtem i Przysiężnymi, od chałupy do chałupy idąc, bierze z nienacka osoby do służby przeznaczone, używszy wszelkich środków ostrożności, ażeby ucieczce zapobiedz, jakiemi są krępowanie postronkami, kucie w kajdany, zamykanie, strzeżenie i t. p.

P. Czyliby się bez tych nieprzyjemności obejść niemogło ?
O. Gdyby poddani znali, z jednéj strony nieuchronną Wolę Rządu, z drugiéj przykre skutki, jakie za sobą ucieczka przed rekrutowaniem pociąga, pewnieby dobrowolnie na pierwsze wezwanie stawili się sami i Dworom osczędzili przykrego widoku, jassyry Tatarów przypominającego.

P. To niemożna się uchronić przed stawieniem do wojska?
O. Kto prawem do wojska powołany, ten przed stawieniem się uchronić niemoże.

P. A gdy ucieknie w lasy lub nieznane miéjsca ?
O. To najwięcéj rodzicom, gromadzie i sam sobie szkodzi. Rodzice albo krewni cierpią wszelakie prześladowania, póki zbiega niedostawia; gromada cierpi na tém, że musi żywić i pilnować zajętych już chłopaków dłużej niż potrzeba, jeździć po kilka razy do tak zwanego assenterunku, utrzymywać exekucję wojskową jaka niekiedy użytą bywa i trawić czas na szukaniu zbiega; a zbieg sam tyra się po lasach i skarpach, traci wiele gotowego grosza, mrze z głodu, zimna i różnych niewygód i dopiéro po dwóch, trzech lub cztérech miesiącach ustawicznéj włóczęgi, gdy rekrutowanie się ukończy, wraca pod ojczystą strzechę. Tu myśli, że się już wszystko skończyło, ale się bardzo myli. Oto go zaraz chwytają, każdego czasu do wojska stawiają, a - kiedy jego towarzysze, zaraz po złożonéj przysiędze, do domu wrócili, i znowu wśród swoich żyją, on - prosto pod karabin idzie, o trzy lata dłużéj, t. j. już nie 14. ale 17. lat służyć musi, i przez cały czas służby, do objęcia gróntu, chociażby na niego po rodzicach spadał, pusczony niebędzie.

P. Cóż ztąd wypada?
O. Oto poddani do służby wojskowéj powołani, najlepiéj zrobią, kiedy na pierwsze zawołanie, sami dobrowolnie do Zwierzchności dworskiéj i na plac wojskowy staną; niemogą bowiem jescze wiedzieć, czy się do broni zdadzą, albo niezdadzą, a uwolnią się od postronków, kajdan, więzienia i innych nieprzyjemności, nadto zaś wiele zyskają w dobrém mniemaniu u Dworu, gromady i wojska. W wielu miéjscach już jest ten zwyczaj zaprowadzony, i poddani sami o niego proszą.

P. Kto powinien rekrutów na plac wojskowy czyli do assenterunku odwozić?
O. Gromada powinna bezpłatnie dodać podwody (fury) i stróżów czyli wartników; ale rogatki (myta) niepłaci.

P. W jakim porządku odbiérają rekrutów ?
O. Najsamprzód powinni bydź stawieni zbiegi przed rekrutowaniem; a jeżeli tymi nakazana liczba wojskowych niezaspokoi się, powinni bydź wszyscy 19. letni chłopacy, czyli pierwsza klasa zaciążnych, przedstawieni; po nich idzie klasa druga czyli 20. letnich, daléj klasa trzecia czyli 21. letnich, daléj klasa czwarta, piąta, szósta i t. p. aż do klasy jedenastéj czyli 29. letnich, pamiętając zawsze o tém, że niewolno przyjąć rekruta starszéj klasy, dopóki w młodszej zdatny, albo na plac niedostawiony chłopak się znajduje.

P. Kto odbiéra rekrutów ?
O. Rekrutów odbiéra Komissja assenterunkowa, która się składać powinna ze Starosty cyrkułowego lub jego zastępcy, z Półkownika lub jego zastępcy i z Lekarza wojskowego.

P. Na co każdy z tych Panów uważa ?
O. Urzędnik cyrkułowy uważa na to, czyli przedstawiony chłopak, od służby wojskowéj według prawa na zawsze, lub do czasu uwolniony bydź powinien; do niego więc z prośbami w téj mierze poddani udawać się mają. Officer wojskowy pilnuje miary i xiążek popisowych (konskrypcyjnych), ażeby oczywiste fałsze względem wieku, liczby rodzeństwa, i t. p. podsunięte niebyły, z resztą prowadzi spis przyjętych do broni czyli assenterowanych i odbiéra ich pod swój dozór. Lekarz zaś wojskowy dochodzi, czyli przedstawiony chłopak jest zupełnie zdrów i zdatny do stanu wojskowego.

P. Jaką miarę powinien mieć rekrut?
O. Rekrut powinien mierzyć na wysokość pięć stóp i dwa cale wiedeńskiéj miary; wszelako chłopacy pierwszéj klasy czyli 19. letni, którzy jescze rosnąć mogą, chociaż tylko 5. stóp i cal jeden mierzą, a zdrowi są zupełnie, do wojska przyjęci będą.

P. Jakie choroby, słabości lub wady wyłączają od stanu wojskowego ?
O. Ślepi, głusi, chromi (kulawi), bez ręki, suchotnicy, dychawiczni, porażeni (paraliżowani), z wielką chorobą, czyli chorobą S. Walentego, wypuknięci (rupti), koszlawi (Kniebohrer), plaskonogi (Plattfüsse), wydęci (Mastdarmvorfall), z niedorodnym obojczykiem, bez zębów, jąkały, z naderwanymi nogami, nieuleczonym gośćcem (Ischias), nieuleczonymi wyrzutami na ciele i z wólami czyli gardzielami, do stanu wojskowego przyjęci bydź niemogą.

P. Kiedy popisowy, czyli do służby wojskowéj obowiązany, sam sobie palec utnie, zęby wybije, lub też sam siebie umyślnie tak skaléczy, że do broni użyty bydź niemoże; cóż za to?
O. Taki samokaléka popełnia ciężkie policyjne przestępstwo; Sędzia policyjny miejscowy, powinien dokładne śledztwo (inkwizycję) wyprowadzić i po zupełném przekonaniu, wyrok wydać. Jeżeli samokalectwo dowiedzioném zostanie, przestępca powinien bydź, na swój koszt, do szpitala wojskowego, na wyléczenie odesłany, po wyleczeniu na więzienie od 14. dni aż do trzech miesięcy skazany i potém do wojska na całe życie oddany.

P. Czyli każdy rekrut, do wojska za zdatnego uznany, koniecznie osobiście wojskowo służyć musi ?
O. Niekoniecznie; może albowiem zastępcę za siebie postawić.

P. Kto może bydź zastępcą ?
O. Zastępcą może bydź 1ód), wysłużony kapitulant, niewięcéj nad lat 36. mający, do służby wojskowéj zupełnie zdatny, i według uznania lékarza, jescze 14. lat wojskowo służyć mogący, jeżeli w odstawce (abszydzie) ma ten dodatek: Zasługuje za zastępcę bydź przyjętym albo: Wart bydź zastępcą. 2re), każdy niewojskowy, chociaż popisowi (rekrutacji) podległy, niemłodszy od 25, niestarszy nad 29 lat, jeżeli zaświadczeniem swojéj Zwierzchności miejscowéj okaże, że się dobrze sprawował, a oraz dowiedzie, że jego Zwierzchność (Dominjum) wypadającą nań liczbę zaciążnych (Rekrutów), z młodszych klas już zupełnie dostawiła.

P. W jakim czasie ma bydź zastępca dostawiony?
O. Każdy nowozaciążny (Rekrut), ma cały miesiąc czasu, do wyszukania i stawienia zastępcy; powinien atoli zaraz po uznanéj zdatności do wojska 120 ZR. czyli 480 Zp. w śrebrze czterdziestówkami dla zastępcy złożyć i oświadczyć Komissji assenterunkowej, że o zastępcę starać się będzie. Wtenczas odebranie przysięgi i zaciągnienie do wojska, dni 30. wstrzymaném zostanie. Jeżełi zaś nowozaciążny przysięgę złożył i do wojska zupełnie zaciągniony (assenterowany) został, w tenczas już jest żołnierzem, a jako żołnierz zastępcy stawić niemoże.

P. Jakim sposobem najłatwiéj można zastępcę wyszukać?
O. Trzeba się udać do Urzędu cyrkułowego, gdzie się znajdują spisy wysłużonych żołnierzy, którzy zastępcami bydź chcą i mogą.

P. Czyli złożywszy 120 ZR. w srebrze można już zupełnie bydź wolnym od służby wojskowéj?
O. Nie jescze; trzeba albowiem zastępcę osobno ugodzić, Komissji assenterunkowéj przedstawić, a dopiero wtenczas gdy zastępca za zdatnego uznany i do wojska przyjęty będzie, nowozaciążny od służby wojskowej na zawsze wolny zostanie.

P. Jak długi jest czas wojskowej służby?
O. Czternaście lat; po wysłużeniu tych lat uczciwie, każdy żołnierz, gdy tego żąda, z wojska uwolnionym bydź powinien. Wyjęci są jednak od tego prawa: 1ód), Samokaleki, którzy jak się wyżéj rzekło, na całe życie w wojsku pozostać mają; 2re), Zbiegowie przed zaciągiem (rekrutacją), którzy nie 14. ale 17. lat służyć powinni; 3cie) Zbiegowie od wojska czyli dezertery, którzy za pierwszym razem zchwytani, jescze śiedm lat dłużéj, t. j. we wszystkiem 21. lat, a za drugim razem, całe życie służyć wojskową muszą,

P. A w ciągu służby, t. j. przed wyjściem 14. lat, czy może uwolnienie z wojska nastąpić?
O. Jak tylko na żołnierza, który na całe życie do wojska skazany niezostał, gospodarstwo rolne po rodzicach lub krewnych spadnie, to każdego czasu od wojska uwolnionym bydź powinien.

P. Kiedy zaś żołnierz rolę lub zagrodę kupi, albo się na nią ożeni, czy może zyskać uwolnienie?
O. Może, ale tylko w czasie pokoju i to w drodze koncertacyjnéj.

P. Co jest koncertacja?
O. Koncertacja jest czynność urzedowa, przy której władzą polityczna (Urząd cyrkułowy) i wojskowa (werbownicza Komenda) na przedstawienie Zwierzchności miejscowéj, wspólnie się naradzają, czyli uwolnienie nastąpić może lub niemoże. Przy téj czynności okazać potrzeba: 1ód), jak wielkie jest gospodarstwo, na które uwolnienie od wojska nastąpić ma; 2re), czyli żołnierz ma rodziców lub krewnych, którzy za niego gospodarstwo prowadzić mogą; 3cie), czyli żołnierz to gospodarstwo w czasie oddania do wojska już posiadał, albo go późniéj, i jakim sposobem nabył; 4te), czyli Dwór (Dominjum) obowiązuje się na jego miejsce, w przypadku potrzeby, innego własnego poddanego do wojska odstawić; 5te), czyli żołnierz nigdy nie zbiegał (dezérterował) i żadnéj zbrodni w czasie służby niepopełnił.

P. Kiedy uwolnienie od wojska podstępnie t. j. na fałszywych podaniach zyskano, jaka kara za to ?
O. Kiedy podstęp albo oszukaństwo dowiedzione będzie, żołnierz tym sposobem uwolniony, nieczekając branki (rekrutacji) natychmiast do wojska na powrót oddany bydź powinien, a Urzędnik dworski musi dwóch służbie wojskowéj niepodległych ludzi, zupełnie umundurowanych, do wojska dostawić, albo za mundur dla tych ludzi zapłacić.

P. Jakie są powinności żołnierzy wysłużonych, uwolnionych czyli abszytowanych ?
O. Żołnierz wysłużony, uwolniony czyli abszytowany, powinien bydź pracowity, spokojny, Dworowi swemu i Zwierzchności posłuszny; inaczéj bowiem, bez względu na wysłużony czas (kapitulację), na nowo do wojska oddany będzie.

P. Co to. jest milicja krajowa, czyli Landwer?
O. Milicja krajowa jest do zastępstwa wojska właściwego (linjowego, regimentów albo półków) przeznaczona; niezostaje ona ciągle pod bronią, może się bez przeszkody żywic i zatrudniać według upodobania, corocznie tylko przez 14. dni w broni ćwiczoną, a w czasie wojny do służby załogowéj (garnizonowéj) gdy wojska braknie, użytą będzie;

P. Kto do milicji obowiązany?
O. Do milicji obowiązany: a.) każdy poddany w wojsku wysłużony (abszytowany) dopóki na roli lub zagrodzie nieosiędzie, a 45. lat wieku swojego nieskończy, b.) popisowy, który przed wyjściem 14. lat służby na jaki bądź sposób od wojska uwolniony został, a w pożyciu wiejskiem dostatecznego utrzymania niema; c.) każdy nareszcie popisowy, który dla małego wzrostu lub nieznacznych wad ciała, albo dla wieku 30. lat skończonych, do broni wziętym niezostał.

P. Kto wolny od milicji?
O. Od milicji są wolni: a.) wszyscy, którzy 20. lat w czynném wojsku wysłużyli; b.) wszyscy, którzy po 14. latach służby wojskowéj, na nowo do wojska przystają, a przed upłynieniem zamówionych lat służby z przyczyn prawnych od wojska uwolnienie (abszyt) otrzymali; c.) wszyscy do czasu od służby wojskowéj uwolnieni, a mianowicie uczniowie (studenci); d.) wszyscy nareszcie, którzy 45. lat wieku swojego skończyli.

P. Co się należy milicji do ćwiczeń wojskowych (musztry lub exercyrki) powołanéj?
O. Każdy milicjant, do ćwiczeń wojskowych powołany, dostaje za drogę z domu i do domu na trzy mile, chléb i żołd dzienny piechotnika (infanterzysty); na dwie mile, 2/3 tegoż żołdu i chleba; na milę zaś 1/3. część żołdu i chleba; a od dnia, którego na stanowisku ćwiczeń staje, aż do dnia, którego odchodzi, pobiéra chléb, żołd i wszystko równo z żołnierzami od piechoty.

P. Czyli i kiedy milicja mundur dostaje?
O. Milicja w czasie corocznych ćwiczeń wojskowych, niedostaje żadnego munduru, ale w swoim własnym ubiorze ćwiczenia odbywać musi; dla czego Dwory (Dominja) na to uważać mają, ażeby ci ludzie w dobrych bótach czyli chodakach (krypciach), do ćwiczeń przychodzili. Zaś w czasie wojny, milicja krajowa dostaje mundur właściwego półku, z tą jedynie różnicą, ze na kołpaku (czaku) głoski L. W. (Landwehr) wybite nosi.

P. Kiedy milicjant w czasie ćwiczeń zachoruje, co robić?
O. Jeżeli sobie tego życzy, ma bydź podwodą (forszpanem) do domu odesłany; inaczéj zaś powinien bydź w stanowisku (stacji) na koszt wojskowy léczony.

P. Jakiéj Zwierzchności podlega milicją ?
O. Milicja podlega zawsze swojéj Zwierzchności gróntowéj i Sądom cywilnym; wtenczas nawet, kiedy milicjant przy ćwiczeniach wojskowych popełni zbrodnię lub ciężkie policyjne przestępstwo, ma bydź przez wojskowych przytrzymanym (aresztowanym) i do Sędziego miejscowego odesłanym.

P. Za czyjém pozwoleniem milicjant żenić się może?
O. W czasie pokoju milicjant za pozwoleniem Zwierzchności dworskiéj żenić się może; w czasie wojny zaś, pozwolenia do żenienia, na żaden sposób otrzymać niepowinien.




Od administratorów.

Przedstawiamy Czytelnikom ciekawe i unikalne źródło o chłopach galicyjskich w czasach pańszczyźnianych. Przede wszystkim jest to spis różnych obciążeń i obowiązków wobec austriackiego państwa i miejscowych dworów - często z podaniem kar za ich niewykonanie. Bardzo interesujące materiały o życiu codziennym naszych przodków w dawnej Galicji, na początku XIX wieku.

Informacje są ujęte w formie pytań (P.) i odpowiedzi (O.). Książeczka składa się z dwóch części. Pierwsza o powinnościach poddanych rządu (8 rozdziałów), druga o powinnościach względem dworu (14 rozdziałów). Na początku każdego rozdziału są zawsze jakieś cytaty z Pisma Świętego.

Warto też wspomnieć o ówczesnym systemie walutowym, który w Galicji był bardzo skomplikowany. 1 złoty austriacki (inne nazwy: talar, floren, gulden) dzielił się na 60 grajcarów. Ale część ludności wciąż liczyła w złotych polskich. Tu z kolei 1 złoty polski dzielił się na 30 groszy polskich. 1 złoty austriacki równał się 4 złotym polskim (lub 120 groszom polskim). 1 austriacki grajcar równał się 2 groszom polskim. Stąd popularna srebrna moneta, którą chłopi zwykle płacili podatki - "cwancygier" (20 grajcarów, 1/3 srebrnego talara) - była też nazywana "czterdziestówką" (bo równała się 40 groszom polskim). W obiegu - choć pewnie rzadziej u chłopów - były także monety złote. 1 austriacki dukat (inna nazwa czerwony złoty) równał się 4 austriackim talarom, lub 16 złotym polskim.

Dla współczesnego Czytelnika, przyzwyczajonego do systemu dziesiętnego, wydaje się to pewno bardzo skomplikowane. Ale nasi przodkowie, choć niepiśmienni, dobrze się w tych zawiłościach orientowali. Dopiero w roku 1857, czyli już dawno po zniesieniu pańszczyzny, Austria przeszła na system dziesiętny: 1 gulden (floren, talar) = 100 grajcarów.

W opisywanym w źródle okresie papierowe banknoty były bardzo niepopularne wśród ludności. Poddani wciąż pamiętali wielkie oszustwo (dziś byłoby to nazwane hiperinflacją :) ) z austriackimi "bankocetlami" w czasie wojen napoleońskich. W obiegu były monety miedziane - 1/4 grajcara, 1/2 grajcara, 1 grajcar, 2 grajcary. Oraz srebrne - 3 grajcary, 5 grajcarów, 10 grajcarów, 20 grajcarów (1/3 talara), pół talara, talar. Być może także wybite w czasie wojen napoleońskich i później nie wznawiane srebrne nominały 7 grajcarów, 15 grajcarów i 30 grajcarów (dwa ostatnie to wybite specjalnie dla Galicji odpowiedniki polskich monet pół złotego i złotówki). Miedziakami płacono za drobne zakupy na straganach, czy za wódkę w karczmie. Srebrnymi monetami opłacano podatki i większe transakcje (np. kupno zwierząt). Część z nich gromadziło się w skrzyniach, jako przyszły posag dla córek, czy zabezpieczenie na starość. U nielicznych bogatszych szczęśliwców mogły tam leżeć i jakieś (pojedyncze) złote monety - w Austrii były wtedy w obiegu złote monety o nominałach 1, 2 i 4 dukaty. Ale te ostatnie to raczej pieniądze panów. Dla większości biedoty najwyższym nominałem widywanym w domu był zapewne "cwancygier" (20 grajcarów)
.